Reguła zakonna św. Franciszka z Asyżu
Wspólnota założona przez św. Franciszka
(1181-1226) nie przyjęła żadnej z istniejących wówczas reguł zakonnych. Była
to grupa pokutników wzywających do nawrócenia. Kierowała się napisaną przez
Franciszka regułą, zwaną później protoregułą. Jej treść, ułożona z wersetów
Ewangelii, wzywała do radykalnego ubóstwa i wyrzeczenia, podkreślała
konieczność naśladowania Chrystusa oraz zachęcała do miłości, szczególnie
ludzi najbardziej potrzebujących. W 1209 r. bracia otrzymali od papieża
ustne zatwierdzenie reguły, bez ściśle określonych zasad życia wspólnego.
Obowiązywało całkowite ubóstwo indywidualne i wspólnotowe oraz zakaz
posiadania jakiejkolwiek własności.
Z czasem tekst protoreguły poszerzył się o postanowienia dotyczące nowicjatu
i profesji zakonnej. Wynikało to z konieczności dostosowania życia braci do
wymogów prawa kościelnego. Przede wszystkim chodziło jednak o uniknięcie
nieporozumień między braćmi a klerem diecezjalnym. Św. Franciszek przyjął
święcenia diakonatu, jego współtowarzysze zostali kapłanami.
W 1223 r. Franciszek wraz z braćmi opracował nowy tekst reguły, który
uzyskał pisemną aprobatę papieża. Ta trzecia wersja reguły porządkująca
życie wszystkich rodzin franciszkańskich, stała się dokumentem
nienaruszalnym, poddawanym jedynie interpretacjom. Obowiązuje do dziś.
Nawołuje do zachowania rad ewangelicznych i naśladowania Chrystusa ubogiego,
cierpiącego i modlącego się. Ubóstwo ma być połączone z obowiązkiem pracy na
własne utrzymanie. Reguła zakłada przepowiadanie Słowa Bożego, życie w
ubóstwie i pokorze, unikanie uprzedzeń i posądzeń, cierpliwe znoszenie
prześladowań oraz modlitwę za nieprzyjaciół.
BULLA PAPIEŻA HONORIUSZA II O
REGULE BRACI MNIEJSZYCH
Honoriusz biskup, sługa sług Bożych, umiłowanym synom, bratu Franciszkowi i
innym braciom Zakonu Braci Mniejszych pozdrowienie i apostolskie
błogosławieństwo. Stolica Apostolska zazwyczaj przychyla się do pobożnych
pragnień i chętnie popiera szlachetne dążenia proszących. Dlatego, umiłowani
w Panu synowie, skłonieni waszymi pobożnymi prośbami, Regułę waszego Zakonu,
przez świętej pamięci Innocentego papieża, naszego poprzednika, zbadaną i
uznaną, obecnie władzą apostolską wam zatwierdzamy i powagą niniejszego
pisma poręczamy.
ROZDZIAŁ I
W IMIĘ PAŃSKIE! ZACZYNA SIĘ ŻYCIE BRACI MNIEJSZYCH
Reguła i życie Braci Mniejszych jest takie: zachowywać świętą Ewangelię Pana
naszego Jezusa Chrystusa, żyjąc w posłuszeństwie, bez własności i w
czystości. Brat Franciszek przyrzeka posłuszeństwo i uszanowanie papieżowi
Honoriuszowi i jego prawowitym następcom oraz Kościołowi Rzymskiemu. Inni
bracia obowiązani są słuchać brata Franciszka i jego następców.
ROZDZIAŁ II
O TYCH, KTÓRZY PRAGNĄ OBRAĆ TO ŻYCIE, I JAK ICH NALEŻY PRZYJMOWAĆ
Gdy ci, którzy pragną obrać to życie, przyjdą do naszych braci, ci niech ich
odeślą do swoich ministrów prowincjalnych, którym jedynie, a nie innym,
przysługuje prawo przyjmowania braci. Ministrowie winni ich dokładnie
wybadać w sprawach wiary katolickiej i sakramentów świętych. Jeżeli w to
wszystko wierzą i pragną wiernie wyznawać i aż do końca ściśle zachowywać, i
jeżeli nie mają żon, a jeśli je mają, ale one już wstąpiły do klasztoru,
albo złożywszy ślub powściągliwości dały im pozwolenie z upoważnienia
biskupa diecezjalnego, nadto w takim wieku są żony, że co do nich nie może
powstać podejrzenie, niech im powtórzą słowa świętej Ewangelii, aby poszli i
sprzedali całe swoje mienie i starali się je rozdać ubogim. Gdyby tego nie
mogli uczynić, wystarczy im dobra wola. A bracia i ich ministrowie niech się
wystrzegają zajmowania się ich rzeczami doczesnymi, aby mogli nimi swobodnie
rozporządzić, jak ich natchnie Pan. Gdyby jednak ministrów proszono o radę,
mogą ich posłać do osób bogobojnych, aby za ich radą dobra swoje rozdali
ubogim. Potem niech im dadzą ubiór na czas próby, mianowicie dwie tuniki bez
kaptura, pas, spodnie i kaparon sięgający do pasa, chyba że czasem ci
ministrowie uznają wedle Boga co innego za stosowne. Po ukończeniu roku
próby będą przyjęci pod posłuszeństwo, przyrzekając na zawsze zachowywać to
życie i Regułę. I według rozporządzenia papieża nie wolno im żadną miarą
wystąpić z tego zakonu, gdyż według świętej Ewangelii nikt, kto przykłada
rękę do pługa, a ogląda się wstecz, nie nadaje się do królestwa Bożego. A
ci, którzy już przyrzekli posłuszeństwo, niech mają jedną tunikę z kapturem,
a ci, którzy by chcieli, drugą bez kaptura. Ci, których zmusza konieczność,
mogą nosić obuwie. Wszyscy bracia niech noszą odzież prostą i skromną. Z
błogosławieństwem Bożym mogą ją łatać zwykłym płótnem lub kawałkami innej
materii. Upominam ich i zachęcam, aby nie gardzili i nie sądzili ludzi
ubranych w miękkie i barwne szaty, spożywających wyszukane potrawy i napoje,
lecz niech każdy raczej samego siebie sądzi i sobą gardzi.
ROZDZIAŁ III
O OFICJUM BOSKIM, O POŚCIE, I JAK BRACIA MAJĄ IŚĆ PRZEZ ŚWIAT
Klerycy niech odmawiają oficjum boskie według obrządku świętego Kościoła
Rzymskiego z wyjątkiem psałterza, z którego będą mogli mieć brewiarze.
Bracia niech odmawiają dwadzieścia cztery Ojcze nasz za jutrznię, pięć za
laudes, po siedem za prymę, tercję, sekstę i nonę, dwanaście za nieszpory,
siedem za kompletę; i niech się modlą za zmarłych. Niech poszczą od
uroczystości Wszystkich Świętych do Bożego Narodzenia. Niech będą
błogosławieni przez Pana ci, którzy dobrowolnie zachowują post święty
zaczynający się od Objawienia Pańskiego i trwający bez przerwy czterdzieści
dni, który Pan uświęcił swym świętym postem, ci, którzy nie chcą, nie są do
niego zobowiązani. Niech jednak zachowują post czterdziestodniowy przed
Zmartwychwstaniem Pańskim. W innym czasie obowiązani są pościć tylko w
piątki. W razie oczywistej potrzeby bracia nie są obowiązani do postu
cielesnego. Radzę moim braciom w Panu Jezusie Chrystusie, upominam ich i
zachęcam, aby idąc przez świat nie wszczynali kłótni, nie spierali się
słowami i nie sądzili innych; lecz niech będą cisi, spokojni i skromni,
łagodni i pokorni, mówiąc ze wszystkimi przyzwoicie, jak przystoi. I nie
powinni jeździć konno, jeżeli ich nie zmusza oczywista konieczność lub
choroba. Do któregokolwiek domu wejdą, niech najpierw mówią: Pokój temu
domowi. Zgodnie ze świętą Ewangelią wolno im spożywać wszystkie potrawy,
jakie im podadzą.
ROZDZIAŁ IV
O TYM, ŻE BRACIA NIE POWINNI PRZYJMOWAĆ PIENIĘDZY
Stanowczo nakazuję wszystkim braciom, aby żadną miarą nie przyjmowali
denarów lub pieniędzy, ani osobiście, ani za pośrednictwem innej osoby.
Jednak o potrzeby chorych i odzież innych braci powinni pieczołowicie starać
się jedynie ministrowie i kustosze przez przyjaciół duchowych zależnie od
miejsc, pory roku i krajów o chłodnym klimacie, jak to uznają za wskazane,
aby zaspokoić potrzeby, zawsze jednak z tym zastrzeżeniem, aby, jak
powiedziano, nie przyjmowali denarów lub pieniędzy.
ROZDZIAŁ V
O SPOSOBIE PRACOWANIA
Bracia, którym Pan dał łaskę pracowania, niech pracują gorliwie i sumiennie,
tak aby wyzbywszy się próżnowania, nieprzyjaciela duszy, nie zgasili ducha
świętej modlitwy i pobożności, któremu powinno służyć wszystko doczesne.
Jako wynagrodzenie za pracę mogą przyjmować dla siebie i dla swoich braci
środki konieczne do życia, oprócz denarów lub pieniędzy, i to pokornie, jak
przystoi sługom Boga i wyznawcom najświętszego ubóstwa.
ROZDZIAŁ VI
O TYM, ŻE BRACIA NIE POWINNI NICZEGO NABYWAĆ NA WŁASNOŚĆ, O ZBIERANIU
JAŁMUŻNY I O BRACIACH CHORYCH
Bracia niech niczego nie nabywają na własność: ani domu, ani ziemi, ani
żadnej rzeczy. Jako pielgrzymi i przechodnie na tym świecie, służąc Panu w
ubóstwie i pokorze, niech z ufnością proszą o jałmużnę. I nie powinni się
tego wstydzić, bo Pan dla nas stał się ubogim na tym świecie. Na tym polega
dostojeństwo najwyższego ubóstwa, które was, moi najmilsi bracia, ustanowiło
dziedzicami i królami królestwa niebieskiego, uczyniło ubogimi w rzeczy
doczesne, a wzbogaciło w cnoty. Niech ono będzie cząstką waszą, która
prowadzi do ziemi żyjących. Najmilsi bracia, trwając przy nim całkowicie,
dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa niczego innego nigdy pod niebem
mieć nie chciejcie. Gdziekolwiek bracia przebywają lub się spotkają, niech
się odnoszą do siebie nawzajem jak domownicy. I niech szczerze jeden
drugiemu przedstawia swoje potrzeby, bo jeśli matka żywi i miłuje swego syna
cielesnego, to o ileż bardziej każdy powinien żywić i miłować swego brata
duchowego. Jeśliby który z nich zachorował, inni bracia winni mu służyć, jak
by chcieli, aby im służono.
ROZDZIAŁ VII
O NAKŁADANIU POKUTY BRACIOM GRZESZĄCYM
Gdyby jacyś bracia, za podszeptem nieprzyjaciela, śmiertelnie zgrzeszyli,
popełniając takie grzechy, co do których, zgodnie z postanowieniem braci,
należy się odnieść do ministrów prowincjalnych, wspomniani bracia winni się
do nich odnieść jak najprędzej i bez zwłoki. Ministrowie, jeżeli są
kapłanami, niech im sami z miłosierdziem nałożą pokutę; jeżeli nie są
kapłanami, polecą, aby pokutę nałożyli inni kapłani Zakonu, jak wobec Boga
uznają to za lepsze. Niech się strzegą, aby się nie gniewali i nie oburzali
z powodu czyjegoś grzechu, bo gniew i oburzenie są dla nich samych i dla
innych przeszkodą w miłości.
ROZDZIAŁ VIII
O WYBORZE MINISTRA GENERALNEGO TEJ WSPÓLNOTY BRATERSKIEJ I O KAPITULE W
ZIELONE ŚWIĘTA
Wszyscy bracia obowiązani są mieć zawsze jednego brata tego Zakonu za
generała i sługę całej wspólnoty braterskiej i mają mu być ściśle posłuszni.
W razie jego śmierci ministrowie prowincjalni i kustosze wybiorą następcę na
kapitule w Zielone Święta. Na tę kapitułę mają się zawsze zbierać
ministrowie prowincjalni w miejscu wyznaczonym przez ministra generalnego
raz na trzy lata albo w innym krótszym lub dłuższym terminie, jak to
zarządzi wspomniany minister generalny. A gdyby kiedy ogół ministrów
prowincjalnych i kustoszów uznał, że wspomniany minister nie jest zdolny do
służby i dla wspólnego dobra braci, wspomniani bracia, którym przysługuje
prawo wyboru, powinni w imię Pańskie wybrać innego generała. Po kapitule
Zielonych Świąt poszczególni ministrowie i kustosze, jeżeli zechcą i uznają
to za wskazane, mogą w tym samym roku w swoich kustodiach raz jeden zwołać
swych braci na kapitułę.
ROZDZIAŁ IX
O KAZNODZIEJACH
Bracia niech nie głoszą kazań w diecezji biskupa, gdyby im tego zabronił. I
żaden z braci niech się nie waży głosić kazań do ludu, dopóki minister
generalny tej wspólnoty braterskiej go nie wybada, nie zatwierdzi i nie
powierzy mu obowiązku kaznodziejskiego. Upominam i zachęcam tychże braci,
aby w kazaniach, które głoszą, słowa ich były rozważne i proste, dla pożytku
i zbudowania ludu. Niech mówią o wadach i cnotach, o karze i chwale w
słowach zwięzłych, bo Pan krótko przemawiał na ziemi.
ROZDZIAŁ X
O UPOMINANIU I POPRAWIANIU BRACI
Bracia, którzy są ministrami i sługami innych braci, niech odwiedzają i
upominają swoich braci oraz pokornie i z miłością zachęcają ich do poprawy,
nie nakazując im niczego wbrew ich sumieniu i naszej Regule. Bracia
podwładni powinni pamiętać, że dla Boga wyrzekli się własnej woli. Przeto
mocno im nakazuję, aby byli posłuszni swoim ministrom we wszystkim, co
przyrzekli Panu zachowywać, a co nie sprzeciwia się ich sumieniu i naszej
Regule. Wszędzie, gdzie są bracia, którzy by sobie uświadomili, że nie mogą
zachować Reguły według jej ducha, powinni i mogą odnieść się do swoich
ministrów. Ministrowie niech ich przyjmą z miłością i wyrozumiałością i
niech im okażą taką życzliwość, aby mogli z nimi rozmawiać i tak się wobec
nich zachować, jak panowie wobec swoich sług, bo tak być powinno, ponieważ
ministrowie są sługami wszystkich braci. Upominam i zachęcam w Panu Jezusie
Chrystusie, aby bracia wystrzegali się wszelkiej pychy, próżnej chwały;
zazdrości, chciwości, troski i ubiegania się o rzeczy tego świata, obmowy i
szemrania. Ci, którzy nie umieją czytać, niech się o to nie starają; lecz
niech się troszczą o to, czego nade wszystko powinni pragnąć, aby mieć Ducha
Pańskiego i otworzyć się na jego święte działanie, modlić się zawsze do Boga
czystym sercem, mieć pokorę i cierpliwość w prześladowaniu i chorobie, i
miłować tych, którzy nas prześladują, ganią i obwiniają, bo mówi Pan:
Miłujcie nieprzyjaciół waszych, a módlcie się za prześladujących i
potwarzających was. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla
sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo niebieskie. Kto wytrwa do
końca, ten będzie zbawiony.
ROZDZIAŁ XI
O TYM, ŻE BRACIA NIE POWINNI WCHODZIĆ DO KLASZTORÓW MNISZEK
Stanowczo nakazuję wszystkim braciom, aby nie utrzymywali podejrzanych
spotkań lub znajomości z kobietami. I niech nie wchodzą do klasztorów
mniszek, oprócz tych, którym Stolica Apostolska udzieliła szczególnego
pozwolenia. Nie powinni też być ojcami chrzestnymi mężczyzn lub kobiet, aby
z tego powodu nie powstało zgorszenie wśród braci albo z powodu braci.
ROZDZIAŁ XII
O IDĄCYCH DO SARACENÓW I INNYCH NIEWIERNYCH
Bracia, którzy za boskim natchnieniem chcieliby udać się do Saracenów lub
innych niewiernych, niech proszą o pozwolenie swych ministrów
prowincjalnych. Ministrowie zaś niech udzielają pozwolenia tylko tym,
których uznają za zdolnych do wysłania. Ponadto nakazuję ministrom pod
posłuszeństwem, aby prosili papieża o jednego z kardynałów świętego Kościoła
Rzymskiego, aby był kierownikiem, opiekunem i poprawicielem tej wspólnoty
braterskiej, abyśmy zawsze poddani i ulegli świętemu Kościołowi, stateczni w
wierze katolickiej, zachowywali, jak to mocno przyrzekliśmy, ubóstwo i
pokorę, i świętą Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kończy się Reguła
i sposób życia Braci Mniejszych.
ZATWIERDZENIE REGUŁY
Nikomu przeto z ludzi nie wolno naruszać tego naszego zatwierdzenia albo
zuchwale mu się sprzeciwiać. Gdyby jednak ktoś ośmielił się to uczynić,
niech wie, że ściągnie na siebie gniew Boga wszechmogącego i Jego świętych
Apostołów Piotra i Pawła.
Dano na Lateranie, dnia 29 listopada, w ósmym roku naszego pontyfikatu.
Kończy się zatwierdzenie Reguły Braci Mniejszych.
Licznik odwiedzin:
Template by OS Templates